Otrzymałem odpowiedź na interpelację dotyczącą reorganizacji komunikacji w naszej gminie, która zawiera m.in wyliczenie alternatywnej opcji dla obsługi linii 194.
Szybkie tempo prac
Moje stanowisko w tej sprawie mogliście Państwo poznać jakiś czas temu. Wysłałem również interpelację by dowiedzieć się więcej o sprawie.
Z odpowiedzi jaką otrzymałem w ubiegłym tygodniu wynika, że cała sprawa rozpoczęła się w maju tego roku. Poinformowano wtedy urząd o wzroście dotacji do GZM o około 20%. Decyzję o przygotowaniu reorganizacji komunikacji na terenie naszej gminy podjęto 14 lipca 2021 roku. W mojej ocenie już wtedy należało poinformować radnych oraz mieszkańców o planowanych zmianach. Okres wakacyjny wydaje się również mało ciekawy na prace w tak poważnym zakresie.
Alternatywna opcja
Zadałem również pytanie o analizę napełnienia kursów. Jak stwierdzono w odpowiedzi urząd nie posiada pełnej analizy napełnienia, a jedynie napełnienie na naszym terenie. W związku z tym trudno oszacować czy wchodzi w grę możliwość zmniejszenia pojazdów kursujących po naszym terenie. Rodzi się pytanie czy analiza była robiona doświadczalnie w jeden dzień, a może robiono to przez dłuższy okres czasu. Z przedstawionych danych wywnioskować można, że niektóre kursy z pewnością nie są konieczne. Jest to z kolei jedno z możliwych rozwiązań by zmniejszyć koszty linii 194, które trzeba brać pod uwagę. Pełna analiza pozwoliłaby nam ocenić czy nasi mieszkańcy korzystają z tej linii do samych Gliwic czy tylko do Knurowa.
Ostatnim zagadnieniem jakie poruszyłem był koszt alternatywnego rozwiązania bez korzystania z usług GZM (utrzymując jednak linię 194 np. przez MZK Jastrzębie) wynosiłby blisko 5,7 mln złotych. Wynika z tego, że aż tak drogo w GZM nie jest, a stawki są „rynkowe”. Warto tutaj dodać, że zapytałem na komisji Panią Dyrektor MZK Jastrzębie jak rozliczane są wozokilometry w związku. Odpowiedź była niepokojąca. Ustalona jest średnia stawka na wszystkie linie. W związku z tym linie mniej rentowne są dofinansowane przez te bardziej uczęszczane.
Kolejną sprawą jaka cieniem kładzie się na MZK Jastrzębie jest pozew byłego przewoźnika firmę Warbus. Pozwała ona MZK Jastrzębie na kwotę blisko 40mln złotych. Proces będzie wieloletni, a ewentualna porażka może zadecydować o losach MZK.
Co zatem dalej?
Sprawa linii 194 nie zakończyła się w listopadzie. Sprawa powróci po nowym roku. Dalsze prace zapowiedziano na komisji Gospodarki Komunalnej i Drogownictwa. Wyraziłem chęć udziału w pracach nad reformą transportu w naszej gminie. Zaznaczam jednak, że mój udział uzależniam możliwości zaproszenia do rozmów osób, które na transporcie zbiorowym się znają i mają w tym doświadczenie. W mojej ocenie powinniśmy również zacząć rozmawiać z sąsiadami (np. miastem Rybnik) o możliwej szerszej współpracy.
Cała interpelacja i jej treść znajduje się tutaj.
Najnowsze komentarze